na karkonoskich szlakach

czyli skąd się wzięła nazwa Śnieżka

 
Dziś jeszcze kilka migawek z okolic Sudetów.

Karpacz - to takie mniejsze Zakopane, odrobinę mniej ludzi ale mimo wszystko mocno turystyczne miejsce. Najlepiej zobaczyć kościółek Wang i uciekać w góry. Na przykład na Śnieżkę (1602 m.)
Ciekawa jest historia pochodzącej z XII w. świątyni, która aby znaleść się na Dolnym Śląsku przebyła bardzo długą drogę. Została bowiem przywieziona z Norwegii, w XIX wieku i jest uważana za najstarszy  drewniany kościół w Polsce.

Na Śnieżkę wybrać się warto, jak najbardziej. Dobrze jednak wziąć ze sobą ciepłe ubrania, bowiem średnia temperatura w najcieplejszym miesiącu wynosi ok 10 stopni, średnioroczna waha się w okolichach zera. Na szczycie znajduje się obserwatorium astronomiczne, wiec informacje z pierwszej ręki. :) A i nazwa szczytu nie wzięła się przecież znikąd.
No i wieje. Mocno wieje. Generalnie nie jest to najlepsze miejsce na drugie śniadanie, uciekłam stamtąd dość szybko :)

Aby odpocząć po  trudach górskich wędrówek, można się oczywiście wybrać do którejś z uzdrowiskowych miejscowości, które są rozsiane po tamtych okolicach."Po nowe siły dla ciała i świeżą energię dla ducha". My pojechaliśmy do Świeradowa, ponieważ tam mieliśmy najbliżej, a ja nigdy nie byłam w żadnym sanatorium. No to byłam ciekawa :) Pewnie  umarłabym tam z nudów ppo tygodniu, ale trzeba przyznać, budynek Domu Zdrojowego naprawdę piękny, szczególnie tzw. pijalnia wody. A woda... No cóż pyszna nie jest ale na pewno zdrowa. Ja w każdym razie poczułam się jak nowonarodzona...

zdjęcie jest...
...tylko jak teraz z tego zleźć?
kuracjusz na spacerze


Prześlij komentarz