shopping czyli londyńskie pchle targi :)

Lubicie jarmarki i pchle targi na których można znaleźć absolutnie niepowtarzalne przedmioty z duszą i tajemnicą? My bardzo, dlatego w sobotni poranek wybraliśmy się do Notting Hill, gdzie na długiej ulicy co weekend rozkłada się targ Portobello. Dzielnica Notting Hill jest znana właściwie tylko z powodu filmu. Niewiele się tam dzieje poza odbywającym się w sierpniu Karnawałem karaibskim, mimo to warto wybrać się w te okolice chociażby ze względu na wspomniany targ staroci, na którym znaleźć można wszystko, co widać zresztą na poniższych zdjęciach. Prócz uroczych staroci, pachnących naleśników z czekoladą i ulicznych grajków warte zobaczenia są także maleńkie sklepiki z rzemiosłem artystycznym. Ale ostrzegamy, ludzi jest multum.Jeśli wolicie bardziej kameralne miejsca to polecamy targ w Greenwich. Jest dużo, dużo mniejszy i zupełnie niekomercyjny, ale tam to dopiero można perełki. Niestety nie mamy stamtąd żadnych zdjęć, bo.. No właśnie bo tak byliśmy zajęci przebieraniem głównie w płytach gramofonowych. że zupełnie o tym zapomnieliśmy. Kupiliśmy ich zresztą kilka w super cenach. To świetne pamiątki, które pozwolą z nostalgią wspominać tamto popołudnie jeszcze przez wiele, wiele miesięcy.












A samo Greenwich jako obserwatorium? Nie zwiedzaliśmy go w środku z braku czasu - dotarliśmy tam dopiero po południu. Naszym celem było stanąć na drugiej półkuli ziemskiej. Uczucie jakich mało ;)
A mówiąc poważnie, ponieważ obserwatorium znajduje się na wzniesieniu rozlega się stamtąd bardzo ładna panorama, choć przy kiepskiej pogodzie zdjęcia wyszły niezbyt zachęcająco. Planetarium znajduję się na terenie rozległego parku, który latem jest podobno bardzo piękny.


Prześlij komentarz